Joga, medytacja, podcast i tajemnicze TCM – między innymi o tym rozmawiałyśmy z Basią Tworek. Sprawdźcie, jakie są sposoby naczelnej #yogagangu na stres i dbanie o siebie oraz czego możemy nauczyć się od przyrody. Rozmawiała Gabriela Kasprzycka.
Od zawsze lubiłam się przebierać. Mierzenie ubrań, przyglądanie się, jak wygląda jeden kolor z drugim i komponowanie kawałków materiałów sprawiało...
Cztery dziewczyny z Instagrama. Od lat prowadzące swoje biznesy i wywołujące swoją twórczością uśmiech na twarzy. Choć miewają gorsze chwile, same o sobie mówią: „jestem silną kobietą”. Dziś Michalina (@michalina_mr), Magda (@atogrzywa), Karolina (@pannalola) i Monika (@tekstualna) opowiedzą, kim są, kto je inspiruje oraz co robią, by nie zgubić siebie w natłoku obowiązków. Rozmawiała Kaja Wiśniowska.
Marta Sapała - dziennikarka, autorka kilku książek, w tym “Mniej. Intymnny portret zakupowy Polaków” oraz “Na marne”. Z Martą porozmawiałyśmy o nawykach konsumpcyjnych Polaków i o wielkim problemie marnowania żywności. Przyjrzałyśmy się również temu, jak obecna pandemia wpływa na podejście ludzi do zakupów, żywności i dbania o środowisko.
O osiędbaniu, ajurwedzie na co dzień, porach roku, relacjach z innymi i kobiecych kręgach rozmawiamy z Justyną Kokoszenko aka Blimsien...
O początkach Piggypeg, trudach prowadzenia własnej marki i planach na przyszłość z Anią i Moniką rozmawiała Łucja.
Od wieków mówi się o Matce Ziemi. Na przestrzeni wieków pojawiają się kolejne mity o boginiach płodności, które mają w...
Jedną z moich przyjaciółek poznałam dawno temu na szkolnym korytarzu. Staksowała mnie wzrokiem, po czym wkurzona rzuciła niewybredny komentarz o...
Kiedy przywołuje mnie jakaś historia lub temat, czasami biorę pod wątpliwość, czy jestem odpowiednią osobą, żeby to opisać, bo nie...
Bił, aż zabił. Gwałci gwałciciel, nie spódnica. Widzisz przemoc, reaguj. To niektóre z haseł plakatów mówiących o przemocy wobec kobiet,...
Kiedy po raz pierwszy usłyszałam to słowo, moje myśli, nie wiedzieć czemu, popłynęły w stronę Chin. Chyba intuicja podpowiadała mi, że tylko tam mogło narodzić się coś, co dziś określilibyśmy jako szczególną więź kobiet, przyjaźń na całe życie.
Jest -20 Stopni Celsjusza. Czyli normalka. Stoję ubrana w praktycznie wszystkie warstwy termalnej bielizny, getrów z merynosów, polarków, golfików, bluz, szalików,czapek i puchatych kurtek, jakie ze sobą przywiozłam. Jestem niepoprawnym zmarzluchem, a przyjechałam na koło podbiegunowe. Po co? Jak zawsze - po lekcję.